Przyjaźnie i inne przypadki

Witam Was serdecznie :)
Na początku jestem zmuszona wyjaśnic pewne rzeczy, którymi czuję się zniesmaczona:
- Nie obrażam i nigdy nie obrażałam Naszego kochanego papieża Św. Jana Pawła II. Osoby, które próbowały Jego oraz mnie znieważyc muszą wiedziec, że próbowały wrobic nieodpowiednią osobę. Uczęszczałam do Zespołu Szkół im. Jana Pawła II, gdy byłam mała ,,walczyłam'', by była to szkoła właśnie Jego imienia, zajęłam I miejsce w półfinale ogólnopolskiego konkursu wiedzy o J.P. II etc. Nie wiem, kto w internecie podmienił okładkę ,,Wsieci'', ale nie mam tej osobie niczego za złe. Jest mi jedynie przykro.
A oto prawdziwa okładka -

- Powtórzę już niezliczony raz - NIE MAM TWITTERA!

W niedzielę w mojej miejscowości odbył się festyn :)

Jak zwykle był świetnie zorganizowany. Z każdym kolejnym występem tancerzy, śpiewaków przybywało ludzi, którzy w zachwycie wsłuchiwali się w artystyczne pokazy popijając herbatę i zajadając lokalne pyszności. Miałam okazję również wystąpic i zaśpiewałam ,,Time to say goodbye''. O dziwo ludzie nie uciekli haha ;p A wracając do jedzenia, w licznych budkach można było kupic wyśmienite szaszłyki, salceson, wędliny, kiełbasy z dziczyzny, ogórki w ostrej zalewie oraz małosolne i wiele innych przyjemności, a to wszystko własnej roboty. Nie muszę chyba wspominac, że najadłam się tego dnia, za wsze czasy ;)

Tą przyjemną atmosferę dopełniał śpiew świerszczy słyszany w czasie przerw muzycznych, unosząca się wokół woń kremowych jaśminów, a głębię dopełniało oranżowe słońce, które czasem mieniło się przydymioną czerwienią, by nagle zmienic swą naturę na pełną przepychu, złota i wyniosłości.

Kupiłam też taką piękną lawendę i zamierzam ją ususzyc, by jej zapach unosił się w moim pokoju przypominając o ciepłych letnich dniach :)

Ostatnio przeczytałam niezwykle interesującą, mądrą książkę, w której zostały ukazane objawienia bł. Anny Katarzyny Emmerich. Jeśli ktoś ma wątpliwości dotyczące wiary katolickiej lub pytania, typu: Dlaczego Bóg pozwala, żeby ginęły dzieci, żeby dobre osoby tak mocno chorowały, to ta książka jest niezbędna do zrozumienia, pojęcia tych spraw :)

Gorąco zachęcam do przeczytania! 

Polecam jeszcze inne książki, w których zostały spisane objawienia tej błogosławionej :)

Tym razem zamieszczam wiersze, które zostały utworzone na tej samej podstawie. Ciekawe, czy zgadniecie na jakiej? ;)

,,Małżeństwo’’ (mąż do żony)

Z rana mnie karmisz

młodym wielbieniem, a ja

dodaję ci gorzki

brak czasu w owsiance.

Twój słodki policzek

na drugie śniadanie

z mych ust się odwraca

dając lukier goryczy.

A przy obiedzie

ląduje w talerzu

mój krzyk zarysowań

na twej porcelanie.

I we wspaniałościach

kolacji romantycznej

mnożą się potrawy

wypomnień całego dnia.

A my w nieprzyjaźni,

niepewni swych uczuc

gasimy owo światło

słów ,,na dobranoc’’.

Czyż nie zostaliśmy

powołani do celów

wyższych sakramentu,

żono?

Maria Sokołowska 17 lat

16.06.2014 r.

,,Palma Wielkanocna''

Sztywne rzucam

mych chęci bukszpany

na stos wiary

kuszącej wygraną.

Kładę mych nadziei pęk,

drobnych, zasuszonych

i zboża porzeczkowe

spragnionej trwałości.

A potem na palmowej,

radosnej niedzieli

ktoś mój cel i palmę

mych starań poświęci.

I doczeka jeszcze

do Wielkiej tak Nocy,

przekwitając w popiół

Palmy Wielkanocnej.

Maria Sokołowska 16 lat

17.04.2014r